Serwal afrykański to jeden z nielicznych dzikich kotów, które można hodować w domu bez pozwolenia. Ale fakt zakupu takiego zwierzaka trzeba zgłosić w urzędzie miasta lub starostwie. Ale zanim wyruszysz na poszukiwanie hodowli, musisz poznać kilka faktów o serwalu.
- Serwal afrykański to dziki kot, którego można hodować w domu bez specjalnego pozwolenia.
- Zakup tego zwierzęcia powinien być jednak bardzo przemyślaną decyzją, bo koszty nie są małe.
- Serwal powinien pochodzić ze sprawdzonej hodowli i być dobrze zsocjalizowany.
W naturalnych warunkach serwal żyje w Afryce subsaharyjskiej, zwykle kryje się w wysokich trawach, jest sprawnym i szybkim myśliwym. Rozpędza się nawet do 80 km/h. Jego piękne umaszczenie zachwycało już starożytnych Egipcjan. Niezwykły, przywodzący na myśl geparda “makijaż” oka robił na nich takie wrażenie, że podjęli próbę udomowienia serwala afrykańskiego.
Kot jest duży, ma 80-100 cm w kłębie, bardzo zwinny i dobrze umięśniony. Cętkowane futro jest krótkie, przyjemne w dotyku, a serwal zachwyca każdego. Świetnie pływa.
Serwal domowy, a raczej udomowiony musi pochodzić ze sprawdzonej hodowli. Pamiętajmy, że to zwierzę dzikie, potencjalnie niebezpieczne. Musimy więc mieć pewność, że jako kociak musi zostać dobrze zsocjalizowany, abyśmy mieli pewność, że jest bezpieczny dla nas i domowników.
Serwala obowiązkowo trzeba wysterylizować. Popęd płciowy przyczynia się do obudzenia pierwotnych instynktów. Ten kot w naturze żyje w samotności, dlatego najlepiej postawić na jednego osobnika. Co ciekawe zwykle dogaduje się całkiem dobrze z psem.
Pieniądze są tu dość dużym wyzwaniem, bo za kociaka trzeba zapłacić około 20 tys. zł, jednak nie jest to jedyny duży wydatek. Trzeba mieć świadomość, że choć serwal sawannowy nie jest chorowity, to nadal musi pozostawać pod opieką weterynarza. Jednak nie każdy lekarz będzie chciał wziąć odpowiedzialność za twojego pupila. Potrzeba tu eksperta od zwierząt egzotycznych, a tych jest niewielu. Wizyta u niego też będzie droższa.
Serwal potrzebuje przestrzeni, na której będzie mógł się wybiegać. Woliera dla niego powinna być przestronna i… zadaszona. Kot skacze bowiem na wysokość trzech metrów. Dobrze, żeby na wybiegu rosła wysoka trawa, a nawet drzewa, po których mógłby się wspinać. Nie zaszkodzi również zbiornik wodny.
Są jednak serwale sawannowe, które hodowane są jako koty niewychodzące i to może się udać. Jednak chcąc zaspokoić jego naturalne potrzeby, warto zadbać o ruch.
Nie ma przeszkód, aby serwal mieszkał w domu, gdzie są małe dzieci. Jednak zwierzę musi być dobrze zsocjalizowane i przebywać z maluchem pod opieką właściciela.
Serwal domowy jest dzikim kotem i tak też powinien być karmiony. Nie pogardzi kurczakiem, przepiórką czy oseskami gryzoni. Najlepiej sprawdza się dieta BARF. Trzeba wzbogacać ją algami, drożdżami piwnymi czy olejem z łososia. Klasyczna mokra karma dla kota powinna być wysokiej jakości, jednak nadal należy ją traktować, jako uzupełnienie diety i smakołyk, a nie podstawę.
Może zainteresuje cię także: Koty manipujują ludźmi – to fakt