Święta z psem to nie lada wyzwanie. Najpierw w czasie przygotowań zbywaliśmy psa i przeganialiśmy, zmieniając kapy na łóżku, więc kiedy już zacznie się biesiada… Chcemy psu wynagrodzić niedogodności. W przypływie ducha świąt może nas ponieść miłość do pupila, a to może kosztować go problemy zdrowotne…
- Święta z psem to doskonała okazja, żeby okazać mu miłość. Tylko czy karmienie go smaczkami ze stołu to najlepsza droga do tego?
- Większość potraw na świątecznym stole jest dla psa szkodliwa, a nawet trująca. Jeśli nie chcesz mu zaszkodzić – lepiej nie częstuj go własnym jedzeniem.
- Zamiast rzucać psu pyszne kąski ze stołu, kup mu wysokiej jakości kąski dla psów, dzięki temu sprawisz mu prawdziwą przyjemność i nie zaszkodzisz jego zdrowiu.
Wychowano nas w takiej kulturze, kiedy kogoś kochamy – musimy go dobrze nakarmić. Lepisz uszka całą noc, choć tego nie znosisz, bo ciocia Wanda nie zje kupnych, wrzucasz rodzynki do sernika, choć już wzięcie opakowania z nimi w sklepie przysparza cię o mdłości, ale syn kuzynki nie zje sernika bez. A to jedyny deser, jaki tknie. Dlaczego więc mielibyśmy postępować inaczej z własnym psem, który jest członkiem rodziny.
Skoro przez kilka dni, a może i tygodni byliście tak zajęci, przygotowaniami, że na zabawę z psem i normalny rytm dnia brakowało czasu. To w Święta chcesz wynagrodzić pupilowi wcześniejsze niedobory czasu i czułości. Ale jak to zrobić, kiedy w domu jest cała twoja rodzina? Najłatwiej podzielić się smakołykami, ale czy te ze świątecznego stołu są odpowiednie?
Od kuszącego dzielenia się jedzeniem ze stołu trzeba się jednak powstrzymać. Wiele ze świątecznych przysmaków jadamy tylko raz w roku, często cierpiąc później na niestrawność. Jak więc po kapuście z grzybami miałby czuć się pies? Nawet zmieniając mu karmę, starasz się przecież zachować umiar i zmieniasz pokarm stopniowo.
Nagła i radykalna zmiana w jadłospisie może skończyć się kłopotami z żołądkiem. Nikt nie chce sprzątać luźnej kupy i wymiocin z dywanu w wigilijną noc. Nie wspominając już o tym, że takie dania narażają twojego pupila na cierpienie. Chcesz dać mu w prezencie ból brzucha? No właśnie.
Świąteczne menu, tak jak i to klasyczne polskie jest tłuste, ciężkie, mocno przyprawione. Żadna z tych cech nie charakteryzuje najlepszego na świecie jedzenia dla psa. Psi żołądek jest delikatny i świąteczny klimat, tego nie zmieni. Jeśli wiesz, że pies żebrze przy stole, albo goście wylewnie chcą się z nim dzielić smaczkami, przygotuj w pobliżu stołu ulubione smaczki pupila, które może bezpiecznie zjeść.
Psy, kiedy żyły dziko i niezależnie od człowieka, jadały owoce, które znajdowały. Słodki smak jest dla nich wyuczony, ale i przyjemny. Dając psu słodycze, nie tylko narażasz go na niestrawność, ale też uzależniasz go od słodkiego smaku. Dodatkowo słodycze z czekoladą są dla psa toksyczne. A cytrusy, które tak lubimy w święta, zawierają olejki eteryczne, które mogą podrażniać psi żołądek, powodując wymioty i biegunkę.
Kolejne zagrożenie to winogrona, zarówno świeże, jak i rodzynki. Choć nadal nie wiemy, jaka substancja w nich zawarta szkodzi psiakom, mogą prowadzić do niewydolności nerek, a nawet śmierci zwierzaka – w żadnym razie twój pupil nie powinien ich jeść.
Trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek polską potrawę bez dodatku cebuli czy czosnku. Dwusiarczki, które uwalniają się w organizmie zwierzaka po ich spożyciu, powodują rozpad czerwonych krwinek i anemię. Zwierzak zaczyna dyszeć, jest ospały, ma przyspieszony oddech, a jego dziąsła są blade. Zatrucie może spowodować już 10 g tych popularnych warzyw, zastanów się, w jak wielu potrawach je schowaliście.
Olej z tłustych ryb morskich jest dla psa jak najbardziej wskazany, jednak pamiętajmy, że na naszych stołach zwykle królują karp czy okoń, a te mają wiele ości. A te poważnie mogą zaszkodzić układowi pokarmowego psa. Nie dawaj psu świątecznych ryb, przesolony śledź, sałatka z majonezem zawierającym ocet też jest złym pomysłem. Lepiej kup psu przed świętami wyjątkowo dobre kąski, przeznaczone dla niego. Ludzki stół, niech zostanie dla ludzi.
Może cię także zainteresować: Pies się przeziębił? Objawy infekcji