Pytanie o to, kiedy pies musi mieć kaganiec, niejednokrotnie sprawia właścicielom czworonogów spory kłopot. Szczególnie miłośnicy małych ras potrafią być zaskoczeni, że ich pupil musi zostać wyposażony w ten gadżet. Bok OK psy duże, agresywne, ale west? A i owszem. Istnieją sytuacje, kiedy nawet maluch powinien go nosić.
Bezwzględnie należy tej zasady przestrzegać w komunikacji miejskiej. Pamiętajmy, że nawet jeśli nasz pupil est łagodny jak owieczka, to do zakładania mu kagańca przed wejściem do autobusu czy tramwaju obliguje nas prawo. W tym przypadku jest to jak najbardziej zrozumiałe i logiczne. Inni pasażerowie mogliby się czuć niekomfortowo. Niezależnie od temperamentu twojego psa, ktoś może mieć traumatyczne doświadczenia i panicznie bać się czworonoga.
W dodatku w komunikacji bywa naprawdę ciasno, ktoś może potrącić nieumyślnie psa, jakieś dziecko próbować je pogłaskać. Twojemu zestresowanemu podróżą psiakowi niekoniecznie musi się to podobać. Lepiej więc założyć kaganiec i uniknąć kłopotów. Na tej podstawie warto też założyć, że z podobnym uzasadnieniem możemy spotkać się w innych przestrzeniach zamkniętych, np. w galeriach handlowych, czy ogródkach restauracyjnych.
Wielu właścicieli amstafów, czy rottwailerów będzie protestować. Te psy potrafią być czułe i delikatne, jednak należy pamiętać, że istnieje lista ras, które powszechnie uznawane są za agresywne. One zawsze na spacerze, niezależnie od tego czy prowadzisz je na smyczy, czy puszczasz na leśne polanie, muszą mieć założony kaganiec. Inaczej grozi ci mandat i to wcale niemały. Ale o tym za chwilę, skupmy się na rasach:
- Amerykański pit bull terrier
- Pies kanaryjski
- Moskiewski pies stróżujący
- Rottwailer
- Tosa Inu
- Dog argentyński
- Pies z Majorki
- Owczarek kaukaski
- Buldog amerykański
Przepisy nie regulują jasno definicji psa agresywnego, ale to my właściciele nalepie wiemy, czego się po pupilu spodziewać. Nawet jeśli zwierzak lubi zwyczajnie szczeknąć za przechodniem, lepiej założyć mu kaganiec, kiedy spacerujesz w ruchliwym miejscu. Może się zdarzyć, że ktoś zawiadomi policję, że pies jest agresywny i skończy się to mandatem, a nawet grzywną czy karą pozbawienia wolności.
W świetle przepisów, jeśli pies stwarza zagrożenie, jego właściciel zostanie ukarany grzywą wysokości 5 tys. zł. Dodatkowo można mieć zasądzoną karę pozbawienia wolności lub naganę. Jeśli w wyniku postępowania sądowego pies zostanie uznany za niegroźnego, w najlepszym razie mandat wysokości 1 tys. zł.
A do tego, żeby musieć tłumaczyć się za psa wystarczy jedno zgłoszenie. Czasem dlatego, że coś się zadziało, a czasem dlatego, że zgłaszający zwyczajnie nie jest fanem czworonogów. Dodatkowo trzeba pamiętać, że właściciele psów zobowiązani są do przestrzegania przepisów lokalnych, a te mogą wymagać trzymana psa na smyczy i w kagańcu np. na terenie całego miasta, poza terenami wyznaczonymi.
Właściciel zawsze musi sprawować kontrolę nad zwierzakiem, dlatego jeśli nie jesteś pewien zachowania pupila w tłumie lepiej założyć mu kaganiec, nawet jeśli przepisy tego nie wymagają.
Może zainteresuje cię także: Potrącenie psa – musisz udzielić mu pomocy